Jestem! :) Dotarłem! :) Udało się! :)Na gorąco:Polska jest piękna! Marszrutka z Lwowa do Rawy Ruskiej, podwózka do granicy, cztery godziny spędzone w samochodach ze szmuglerami na granicy i już poszło z górki. Mimo ciemności i zimna kolejny raz sprzyjał mi los. Już o godzinie 20tej odśpiewałem wraz z czekoladowym Mikołaje kolędę w ojcowych drzwiach :) Niespodzianka się udała w 100% :) Radość ma nie ma końca :)Dziś tak tylko króciutko a tuż tuż po Świętach uzupełnie w całości bloga, łącznie ze zdjęciami i może jakimś podsumowaniem i obowiązkowo podziękowaniami :) Póki co życzę wszystkim czytającym bloga i też tym co go nie czytają :)
ZDROWYCH, WESOŁYCH I TAKICH NAPRAWDĘ ZWYCZAJNIE LUDZKO FAJNYCH ŚWIĄT, SPĘDZONYCH Z OSOBAMI BLISKIMI NA OBJADANIU SIĘ WSZELKIMI SMAKOŁYKAMI, PATRZENIU NA CHOINKĘ (KTÓRA TO JAK CO ROKU W TYM ROKU JEST WYJĄTKOWO PIĘKNA ;) I OCZEKIWANIU AŻ MIKOŁAJ PRZYNIESIE NAM CUDNE PREZENTY :))) DLA TYCH WSZYSTKICH, KTÓRZY WŁÓCZĄ SIĘ GDZIEŚ DALEKO OD DOMU GDZIE NP. ZAMIAST CHOINKI JEST PALMA, PUSTYNIA LUB ZAŚNIEŻONE GÓRY ZDROWIA I SAMYCH POZYTYWNYCH WRAŻEŃ... A WIECZOREM WSZYSCY SPÓJRZCIE SOBIE WYSOKO, WYSOKO NA NIEBO, NA GWIAZDKĘ I POMYŚLCIE, ŻE GDZIEŚ TAM DALEKO, DALEKO JEST KTOŚ KTO O WAS DBA, MYŚLI TRZYMA KCIUKI I ŻYCZY WAM WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!
PILUCHSUPERTRAMP HO!HO!HO!